Ostatnio wśród koleżanek i kolegów adwokatów dostrzegłem bardzo ciekawy trend, który postanowiłem wprowadzić również w swojej Kancelarii. Chodzi o publikowanie informacji na temat sukcesów w prowadzonych sprawach. Nie zaskoczę nikogo stwierdzeniem, że wygrana sprawa cieszy nie tylko Klienta kancelarii, ale również adwokata, który za tym sukcesem stoi. Oczywiście nie mam zamiaru opisywać Państwu każdego sukcesu jakie osiągniemy, a jedynie te, które w mojej ocenie są albo spektakularne, albo dotyczą wyjątkowo ciekawej sprawy.
W realiach sądowych pojęcie wygranej sprawy jest znacznie szersze niż w potocznym jego rozumieniu. Jako przykład mogą posłużyć sprawy karne. W ich przypadku wygraną oznacza nie tylko uniewinnienie. Bardzo często zdarzają się bowiem sprawy, w których z góry wiadomo, że o takim rodzaju wyroku nie ma nawet co marzyć, bo np. klient się przyznaje albo o jego winie świadczą niepodważalne dowody. W tego typu sprawie, doświadczony adwokat na podstawie analizy całości materiału dowodowego potrafi prognozować, jakiego wyroku Klient może się spodziewać i podejmuje działania, aby rozstrzygnięcie to maksymalnie złagodzić.
W Polsce posiadanie jakiejkolwiek ilości marihuany jest nielegalne. Jednak polskie prawo, na mocy ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, przewiduje różne sankcje za posiadanie marihuany w zależności od wielu czynników tj.:
Za posiadanie marihuany ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii przewiduje:
W niektórych sytuacjach można ubiegać się o odstąpienie od wymierzenia kary
Z takim przypadkiem moja kancelaria miała do czynienia w tego typu sprawie, którą udało się zakończyć w ostatnich dniach. Nasz Klient został zatrzymany za posiadanie narkotyków – marihuany o łącznej wadze przekraczającej 1,5 kg. Przy nim zabezpieczono także woreczki strunowe, wagi cyfrowe i zgrzewarkę – co zazwyczaj odczytywane jest przez organy ścigania jako zamiar dalszej ich dystrybucji. Oczywiście prokuratura od razu wystąpiła do sądu z wnioskiem o zastosowanie wobec naszego Klienta tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy. Pierwszy sukces w tej sprawie udało nam się osiągnąć już na początkowym etapie, ponieważ dzięki przedstawionym argumentom sąd postanowił nie uwzględnić wniosku oskarżyciela i pozwolić Klientowi odpowiadać z tzw. wolnej stopy. Zażalenie prokuratury na tę decyzję, wniesione do sądu odwoławczego również nie zostało uwzględnione. Dzięki temu Klient pozostawał na wolności przez całe postępowanie.
Po przeprowadzonym postępowaniu przygotowawczym prokuratura wniosła akt oskarżenia przeciwko naszemu Klientowi. W toku sprawy udało się przekonać Sąd rozpoznający sprawę, że mimo dużej ilości oraz zabezpieczonego sprzętu, narkotyki nie były przeznaczone na handel, a przynajmniej żaden z przeprowadzonych dowodów na to nie wskazuje. Sąd również przychylił się do naszej argumentacji dotyczącej okoliczności sprawy oraz osoby sprawcy i pomimo, zgodził się z wnioskami obrońcy i wymierzył oskarżonemu karę 1 roku pozbawienia wolności, której wykonanie zawiesił na okres próby wynoszący trzy lata. Ważnym elementem sprawy jest fakt, że klient nie ujawnił ani przed prokuratorem, ani sądem, okoliczności nabycia narkotyków i osób z tym związanych. Tym samym w stosunku do niego nie zastosowano dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary na podstawie art. 60 § 3 lub 4 k.k., potocznie zwane „sześćdziesiątką”, czy małym świadkiem koronnym.
Dzięki temu rozstrzygnięciu, Klient pozostanie na wolności, jeżeli tylko wyznaczony mu okres 3 lat próby upłynie bez zarzutów. Jest to wyjątkowo łagodny wyrok, niezwykle rzadko spotykany przy tak dużej ilości zabezpieczonych narkotyków. Jest to także doskonały przykład na to, jak dobrze przygotowana strategia, współpraca z Klientem i skuteczna obrona wdrożona od razu po zatrzymaniu mogą wpłynąć na korzystne zakończenie sprawy karnej.
Nie można zapominać, że każda sprawa jest inna i nie zawsze możliwe jest osiągnięcie tych samych efektów w bardzo podobnych sprawach. Na końcowy efekt prowadzonej obrony wpływ ma dużo, niekiedy drobnych szczegółów. O sprawie mogą przesądzić choćby wypowiedzi podejrzanego, które kierował do funkcjonariuszy w trakcie zatrzymania, czy dotychczasowa postawa sprawcy. Dlatego w przypadku każdej sprawy, najlepszym rozwiązaniem jest jak najszybszy kontakt z doświadczonym adwokatem.
Adw. Michał Gajda, absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego, Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ukończył studia podyplomowe z prawa medycznego oraz prawa karnego skarbowego i gospodarczego. W swojej codziennej praktyce zajmuje się obroną w sprawach karnych, w tym o przestępstwa typowo kryminalne, przestępstwa gospodarcze i skarbowe, a także prowadzi obronę lekarzy w sprawach o w tym tzw. błędy medyczne. Jako specjalista od prawa medycznego, reprezentuje podmioty lecznicze z całej Polski, prowadzi szkolenia dla medyków, jest wykładowcą Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, a także uczestniczy w pracach Rady Ekspertów Parlamentarnego Zespołu ds. Medycyny Estetycznej.
