W ostatnim tygodniu na kilku grupach dyskusyjnych na Facebooku poświęconych kosmetologii i medycynie estetycznej, pojawiła się informacja o uzyskaniu przez jedną z Pań Kosmetolog wpisu na listę stałych biegłych sądowych prowadzonych przez Prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie. Za sprawą tego wpisu zawrzała dość ostra dyskusja, w którą zaangażowali się zarówno zwolennicy Pani Kosmetolog, jak i osoby krytycznie odnoszące się do przyznania jej statusu stałego biegłego sądowego we wskazanych przez nią dziedzinach. Okazało się, że okrzyknięty przez Panią Kosmetolog sukces zawodowy jeszcze bardziej skłania do dyskusji na temat kompetencji i kwalifikacji kosmetologów i tzw. kosmetyczek w zakresie medycyny estetycznej. Jak bowiem wynika z lektury zamieszczonego przez Panią Kosmetolog postanowienia Prezesa Sądu Okręgowego w Lublinie – ma ona wydawać opinie nie tylko w zakresie stricte kosmetologicznym, tj. makijażu permanentnego, ale także mezoterapii mikroigłowej i igłowej, zabiegów autologiczne(z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego, fibryny bogatopłytkowej i autologicznych wypełniaczy tkankowych), nici, stymulatorów tkankowych oraz laserowego usuwania makijażu permanentnego i tatuażu.
Wątpliwości co do wpisania Pani Kosmetolog na listę biegłych w zakresie stricte medycznym mają nie tylko lekarze, ale również organizacje angażujące się w prawne uregulowanie medycyny estetycznej w Polsce oraz prawnicy. Jak się bowiem okazuje, Pani Kosmetolog, będzie opiniować w sprawach karnych i cywilnych dotyczących zabiegów, których zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa nie może w ogóle wykonywać! Mowa tu oczywiście m.in. o zabiegach autologicznych. Przypomnijmy, że osocze bogatopłytkowe, wykorzystywane powszechnie przy tego typu zabiegach jest produktem pozyskanym z własnej krwi pacjenta. Oznacza to, że do uzyskania tego produktu konieczne jest w pierwszej kolejności pobranie krwi, do czego kosmetolog nie posiada uprawnień. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, uprawnionymi do wykonania tej czynności są osoby wykonujące zawód lekarza, pielęgniarki, diagnosty laboratoryjnego, ratownika medycznego, felczera, a także osoby posiadające tytuł zawodowy licencjata lub technika analityki medycznej.
Dopuszczenie Pani Kosmetolog do opiniowania w tym zakresie rodzi fundamentalne pytanie odnośnie jej rzeczywistej wiedzy i kompetencji. Osoba ubiegająca się o wpis na listę biegłych sądowych musi posiadać teoretyczne i praktyczne wiadomości specjalne w określonej dziedzinie. Jak zatem Pani Kosmetolog miała je posiąść skoro zgodnie z prawem nie mogła wykonywać tego typu zabiegów.
Ponadto należy pamiętać, że sam fakt uzyskania wpisu na listę biegłych nie sprawia, że wydane przez tę osobę opinie są możliwe do procesowego wykorzystania – innymi słowy, że są przydatne. Strony postępowania, w którym wydana została opinia mają prawo badać jej treść, a także kompetencje biegłego, prowadząc tym samym do zdyskredytowania wydanej przez niego opinii. W związku ze zgłaszanymi przez strony zarzutami, biegły zobowiązany jest wyjaśnić ewentualne nieścisłości opinii, przyjętą przez siebie metodologię opiniowania, a także udowodnić posiadane przez siebie kwalifikacje i doświadczenie. W dotychczasowej praktyce niejednokrotnie zdarzało mi się weryfikować praktyczną wiedze biegłego w zakresie opiniowanego przez niego zabiegu, dążąc do wyjaśnienia np. ile ich wykonał w swojej dotychczasowej praktyce. Jakich odpowiedzi ma zatem udzielać Pani Kosmetolog, skoro potwierdzenie przez nią wykonywania zabiegów z wykorzystaniem osocza, stanowić będzie jedynie dowód niezgodnej z prawem działalności?
Nierzadko biegli muszą mierzyć się również z „kontr-opiniami”. Nie potrafię sobie wyobrazić jak Pani Kosmetolog mogłaby prowadzić rzeczową i merytoryczną polemikę z opinią doświadczonego lekarza wykonującego zabiegi z wykorzystaniem osocza bogatopłytkowego, kiedy ona sama może posiadać w tym zakresie jedynie wiedzę teoretyczną. Jak wynika z dostępnych w internecie informacji Pani Kosmetolog nie posiada żadnych szczególnych osiągnięć tak zawodowych jak i naukowych, w dziedzinach, w których ma w przyszłości opiniować. Z powodu braku uprawnień, nie może również posiadać w tym przedmiocie praktycznego doświadczenia.
Zastanawiające jest także, na jakiej podstawie Pani Kosmetolog miałaby opiniować w sprawach dotyczących zabiegów przeprowadzonych z użyciem wyrobów medycznych takie jak nici, czy stymulatory tkankowe, których producent w karcie wyrobu przewiduje, iż są one przeznaczone wyłącznie dla lekarzy.
Drugi poważny problem w przyszłej pracy Pani Kosmetolog jako biegłej sądowej stanowić będzie przedmiot, a dokładniej zakres opinii wydawanych na potrzeby procesów związanych z tzw. błędami w sztuce w zakresie zabiegów medycyny estetycznej. W tego typu opiniach rolą sądu – a tym samym biegłych – jest nie tylko dokonanie oceny prawidłowości wykonanego zabiegu, ale przede wszystkim ocena jego skutków. Dla oceny wysokości dochodzonego w procesach odszkodowania i zadośćuczynienia (albo karygodności popełnionego przestępstwa) konieczna jest ocena powstałych na skutek np. laserowego usuwania tatuażu powikłań w postaci poparzeń, a także sposobu i szans na ich leczenie. Ten zakres opinii należy do wyłącznych kompetencji lekarzy, albowiem wymaga rozpoznania choroby i zaproponowania planu jej leczenia. Pani Kosmetolog nieposiadająca prawa wykonywania lekarza nie jest uprawniona do opiniowania w tym zakresie. Opinia wydana wyłącznie w przedmiocie prawidłowości wykonanego zabiegu będzie w tej sytuacji niekompletna, a tym samym nieprzydatna do rozstrzygnięcia sprawy.
Poważne wątpliwości w tym przypadku rodzi również sama postawa Pani Biegłej i jej publicznych wypowiedzi. Niewątpliwie godna podziwu jest bardzo wysoka samoocena bohaterki niniejszego artykułu, albowiem odpierając zarzuty jednego z lekarzy dotyczące jej braku kompetencji, stwierdziła w publicznej dyskusji, że… nie musi być lekarzem, aby oceniać błąd w sztuce. Niestety z takim stwierdzeniem nie można się zgodzić. Opinię w sprawie winien wydać biegły posiadający zakres wiedzy teoretycznej i praktycznej adekwatnej do przedmiotu sprawy. Podobnie jak biegły z zakresu budownictwa nie może wypowiadać się w zakresie rekonstrukcji wypadku drogowego, tak biegły kosmetolog, nie może opiniować prawidłowości zabiegów wykonanych przez lekarza.
Nadto aktywność Pani Kosmetolog w mediach społecznościowych i treść jej wypowiedzi w publicznych dyskusjach poddaje pod wątpliwość rękojmię należytego wykonywania przez nią obowiązków biegłego. Nie można bowiem zapominać, że biegli sądowi są elementem systemu sądownictwa, zatem oprócz wiedzy merytorycznej, winni się charakteryzować co najmniej przyzwoitą kulturą osobistą. Tymczasem Pani Kosmetolog w komentarzach pod zamieszczonymi przez siebie postami rozprawia się ze swoimi interlokutorami w sposób wulgarny, który nie licuje zarówno z powagą biegłego, jak i magistra uczelni wyższej .
Ujawnione wątpliwości co do kompetencji i kultury osobistej Pani Biegłej, skłaniają do refleksji odnośnie prawidłowości decyzji o wpisaniu jej na listę biegłych. Warto się zastanowić, czy powaga wymiaru sprawiedliwości pozwala lokować w nim biegłych, którzy mieliby wydawać opinie w dziedzinach, co do których nie mają uprawnień? Pamiętać przy tym należy, że praca Pani Kosmetolog zwieńczona będzie wystawianymi przez nią rachunkami, które pokrywane będą, czy to ze środków Skarbu Państwa, czy zaliczek uiszczanych przez strony postępowania.
adwokat Michał Gajda