Czy pacjent może nagrywać lekarza?

Od jednego z lekarzy śledzących stronę mojej Kancelarii Adwokackiej, otrzymałem zapytanie dotyczący prawa pacjenta do nagrywania rozmowy z lekarzem. Opisany problem dotyczył sytuacji, w której pacjent pytając o stan swojego zdrowia i proces leczenia wyciągnął telefon i zaczął nagrywać słowa lekarza. Lekarz nie wiedział jak miał się zachować. Poprosił pacjenta, aby ten przestał nagrywać i schował dyktafon ponieważ nie wyraża zgody na rejestrowanie rozmowy. Pacjent się nie zgodził, w efekcie czego lekarz zakończył rozmowę z pacjentem.

W dotychczasowej działalności mojej Kancelarii Adwokackiej otrzymywałem już takie zapytania i stąd wiem, że opisany przez lekarza problem nie jest odosobniony. Powszechny dostęp do urządzeń rejestrujących obraz i dźwięk, albo sam dźwięk (telefony komórkowe, które ma każdy z nas) powoduje, że pacjenci coraz chętniej nagrywają wizyty lekarskie, lub w inny sposób dokumentują przebieg swojego leczenia (np. wykonując fotografie).  Świadomość bycia nagrywanym wywołuje u nas (co najmniej) dyskomfort i rodzi pytania o legalność takiego postępowania. Widząc jak poważny jest to problem, postanowiłem zająć się nim na łamach blogu mojej Kancelarii.

Nagranie rozmowy jest przestępstwem?

Jakiś czas temu media zdominowały informacje poświęcone tzw. aferze taśmowej. W efekcie ujawnienia nagranych rozmów czołowych polityków, kilka osób usłyszało zarzuty karne, popełnienia przestępstwa z art. 267 k.k.. Nic zatem dziwnego, że pierwsze co przychodzi do głowy nagrywanemu lekarzowi, to czy pacjent w tym momencie podobnie jak słynni już kelnerzy, nie popełnia przestępstwa. Niestety dla lekarzy, odpowiedź na to pytanie jest negatywna. Przestępstwo opisane  w wyżej powołanym przepisie, dotyczy sytuacji, w której sprawca uzyskuje dostęp do informacji dla niego nieprzeznaczonej. W poruszanym przez nas problemie, przestępstwa dopuściłaby się osoba, która nagrałaby potajemnie rozmowę pacjenta z lekarzem. Jeżeli natomiast rozmowę nagrywa sam pacjent, nie może popełnić wspomnianego przestępstwa, albowiem informacje ujawnione w jej trakcie są adresowane dla niego.

Czy nagrywany lekarz, może odmówić dalszej rozmowy z pacjentem?

Jeżeli nie jest to przestępstwo, to czy nadal pacjent nie powinien uzyskać zgody lekarza na nagrywanie rozmowy? Odpowiedź na to pytanie znajdziemy w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta. Zgodnie z art. 9 ustawy, jednym z fundamentalnych praw pacjenta jest prawo do informacji o swoim stanie zdrowia. Skoro pacjent ma prawo zasięgnąć od lekarza informacji o swoim stanie zdrowia, oznacza to, że lekarz ma obowiązek takich informacji udzielić. Odmowa udzielenia pacjentowi informacji, niezależnie od okoliczności stanowić będzie naruszenie jego fundamentalnych praw. Konsekwencją takiego zachowania lekarza może być odpowiedzialność odszkodowawcza za naruszenie praw pacjenta, a także odpowiedzialność zawodowa (dyscyplinarna). W związku  z powyższym, nieważne jak bardzo nie odpowiada nam posługiwanie się przez pacjenta dyktafonem, naszym obowiązkiem jest wyczerpujące udzielenie jemu informacji o stanie zdrowia.

Co dalej z takim nagraniem?

Inną sprawą jest co dalej pacjent zrobi z wykonanym nagraniem. O ile dokonuje nagrania tylko dla własnych celów lub na potrzeby przyszłego postępowania sądowego, nie narusza żadnych praw lekarza i nie musi uzyskiwać jego zgodny. Natomiast z całą pewnością zgoda lekarza będzie potrzebna, jeżeli pacjent zamierza nagranie opublikować. Publikacja nagrania rozmowy z lekarzem, w szczególności z ujawnieniem jego wizerunku, rodzić będzie odpowiedzialność pacjenta za naruszenie dóbr osobistych lekarza oraz za naruszenie przepisów o prawie autorskim.

Nagranie dowodem w sądzie?

Z całą pewnością nagranie czy to samego dźwięku czy dźwięku i obrazu może zostać wykorzystane w sądzie jako dowód w sprawie karnej lub cywilnej np. o odszkodowanie za błąd medyczny. Pamiętać należy, że zdecydowanie niewygodnym dla lekarza będzie dowód z nagrania, na którym lekarz odmawia pacjentowi udzielenia wskazując, że nie wyraża zgody na nagrywanie rozmowy. O wartości dowodowej takiego nagrania napiszę w odrębnym artykule.

 

adwokat Michał Gajda

Kancelaria Adwokacka w Szczecinie

Michał Gajda

Michał GajdaAdw. Michał Gajda, absolwent Uniwersytetu Szczecińskiego, Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Uniwersytetu Jagiellońskiego. Ukończył studia podyplomowe z prawa medycznego oraz prawa karnego skarbowego i gospodarczego. W swojej codziennej praktyce zajmuje się obroną w sprawach karnych, w tym o przestępstwa typowo kryminalne, przestępstwa gospodarcze i skarbowe, a także prowadzi obronę lekarzy w sprawach o w tym tzw. błędy medyczne. Jako specjalista od prawa medycznego, reprezentuje podmioty lecznicze z całej Polski, prowadzi szkolenia dla medyków, jest wykładowcą Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego, a także uczestniczy w pracach Rady Ekspertów Parlamentarnego Zespołu ds. Medycyny Estetycznej.

Zobacz również inne wpisy

Skontaktuj się z Nami!